Bez tytułu
Komentarze: 20
O kurcze, jak ja uwielbiam różowy. Tak się zastanawiam, że gdybym nie zastał już na świecie koloru różowego, to pewnie poświęciłbym swoje życie na jego wynalezienie. Tak, róż, róż róż, róż...przeczytałem gdzieś, że powtórzenie jakiegoś słowa kilka razy wyjaławia jego sens, jednak różu to nie rusza. Różowy jest wieczny, różowy jest mroczny, różowy jest niezastąpiony. Metale na różowo! Hipisi na różowo! Bankierzy na różowo! Pielęgniarki na różowo! Nawet papież na różowo! Niech tylko garfield pozostanie pomarańczowy, bo mu z tym do twarzy...
Grześ zwiariował...
Dodaj komentarz